sobota, 12 marca 2011

Dobre Serca

Ostatni tydzień poczęstował mnie istną fontanną pośpiechu i stresu. Wczoraj aż bólem zareagowało moje ciało. Dziś jestem na istnym oceanie spokoju, jest mi dobrze, odpoczęłam. Nie to jednak było najważniejsze. Wyobraźcie sobie, że dwa dobre anioły chyba wyczuły co się u mnie dzieje i uraczyły mnie niespodziankami. Mam bardzo osobisty stosunek do prezentów. Moja przyjaciółka śmieje się ze mnie, że robię z otrzymywanych prezencików ołtarzyki. W każdym przedmiocie jest jakaś taka dobra energia. Najpierw przyszła paczuszka z cudownością od Oleńki-Aska naszego z Krainy Czarów. Dostałam cudowne jajko. Ola tak je subtelnie ozdobiła-romantycznie i delikatnie. Te kwiaty są jak koronka. Pięknie błyszczą oczka takie jak od pierścionka którymi Oleńka ozdobiła środki. Zachwyciło mnie pudełeczko w którym mieszka to jajko. To cudowne uczucie mieć w rękach pudełko zrobione przez Olę. Ależ dokładna jesteś w swoich pracach. Z całego serca Ci dziękuję.
   Na następny dzień przyszła wielka koperta. Rozrywałam ją jak dziecko landrynki. Mocca-Kasia  z Krainy Czarów zrobiła mi misiowa karteczkę. To prawdziwy scrapbooking. Jest na niej piękny miś ze stempla pokolorowany artystycznie. Bardzo ładną ozdobę stanowią takie ząbkowe maszynowe ściegi. Guziczki, kwiaty, ramki sprawiają, że jest to bardzo elegancka praca. Śliczna ta karteczka. Jest piękniejsza niż na zdjęciach. Kasia podarowała mi takie cudowności,że aż boję się je wykorzystać-motylki, kwiatu, szlaczki. Dostałam tez odbite gotowe stemple. Kasiu tylu niespodzianek się nie spodziewałam-jestem bardzo uradowana.
   Któregoś dnia  odwiedziłam blog Kerry. Opisała tam wrażenia po obejrzeniu filmu "Czarny łabędź". Wczoraj oglądałam ten film. Cudowna podróż emocjonalna z doskonałą obsadą. Ten film czuje się każdą komórka ciała i każdą myślą umysłu. Bardzo dziękuję Ci za te inspirację.
   Kochani tyle dobrego doświadczyłam w ostatnim czasie. Dziękuję, że  w świecie pospiechu i dewaluacji empatii chronicie moją wiarę w dobre chwile. To był taki czas, że potrzebowałam tego jak powietrza. Dziękuję.

6 komentarzy:

  1. Małgoś,Ty sama chyba nie zdajesz sobie sprawy ile wnosisz dobrego w Kraine Czarów:)niesamowita jesteś:)dziękuję jeszcze raz,pzdr Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojejku dziękuję bardzo ale nie wiem co powiedzieć-kilka wycinanek i stempelków.Nie chcę nic w zamian i pozwolisz że nie dam ci adresu :-)chyba że jestem twoim zajączkiem:-)
    Cieszę się że mogłam chociaż trochę poprawić ci humor :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prezenty:)powiem Ci ,że ja też podchodzę do prezentów z takim pietyzmem:)))bardzo szanuję każdy drobiazg,bo wiem że prezenty daje się sercem:))))pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosiu w końcu udało mi się przygotować komplet dla ciebie do wysyłki, melduję że jutro wysyłam. Przepraszam że tak długo musisz czekać. Wszystkim juz wysłałam. Pozdrawiam i dziekuje ci moja droga za troskę. Ze zdrówkiem juz lepeij i mam nadzieje, ze pogoda pomoze mi sie jeszcze bardziej wzmocnic. Całuski, papapa.

    OdpowiedzUsuń
  5. No piękne te zajączki. Achhh ja juz też się swojego nie mogę doczekać
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. oo! widzę, że powstało nowe miejsce dla Twoich pisarski talentów :) dziękuję, za poetycki komentarz, nawet gdybyś ni podpisała, wiedziałabym od kogo :)
    i

    OdpowiedzUsuń